JAKBYM CHCIAŁA SIĘ ZATRZYMAĆ
Czasem chciałabym się zatrzymać,
zamknąć oczy, wziąć spokojny oddech.
Nie myśleć co było i co będzie,
lecz jakby zacząć nowy początek.
Bo tyle wokół nas się dzieje,
że nie rozumiemy tego sensu,
sunąc przez życie nie znamy jego kontekstu.
Dlatego chciałabym się się zatrzymać,
przemyśleć każdą najmniejszą chwilę,
każdą smutną historię
i tą co podnosi na sile.
Przypomnieć sobie jak to jest być kochaną,
jak być zranioną, czy zabłąkaną.
Zostać choć chwile w najlepszym wspomnieniu,
żeby na wargach uśmiech mój nie przeminął.
Więc chciałabym się zatrzymać
i te chwile przypomnieć,
bo po co się śpieszyć
i piękności nie dojrzeć.
A przecież tyle cudownych chwil nas spotyka.
Pamiętasz o nich?
To tak szybko znika.
Temu zatrzymaj się choć na minutkę.
Przestań żyć w tym pędzie,
lecz zostań w miejscu tym co unosi,
a na pewno lepiej wtem będzie.
Małgorzata Bielawiec