czwartek, 2 października 2014

"Dom"

"DOM"
Czekam na Ciebie,pod pustym domem.
Wchodzę do niego, lecz wyjść już nie mogę.
Ty, byłeś w nim i mnie szukałeś,
Kiedy mnie ujrzałeś, wnet mnie złapałeś.
Twoje oczy lśniły wtedy miłością,
Jak księżyc, który zaglądał przez okno.
Trzymałeś mnie dumnie za rękę,
Mówiąc że kochasz mnie całym sercem.
Jednak coś mi się tu nie zgadzało.
Twe słowa były jakby zagadką.
Nie potrafiłam jeszcze wtedy odczytać,
Że z minuty na minutę przestawałeś oddychać.
Zrozumiałam dopiero,gdy upadłeś na podłogę,
I ostatnim tchnieniem życia powiedziałeś abym była szczęśliwa.
W tym wielkim domu byłam teraz sama,
Pozostały po Tobie wspomnienia i w sercu rana.
   M.Bielawiec


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz